poniedziałek, 29 grudnia 2014

Rozdział 7 ~ Przecież byłyśmy przyjaciółkami.

Były 4 komy. Więc rozdzialik 7 ;D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Poniedziałek / godzina 14

Ludmiła
- Nati?- powiedziała zdziwiona, a przyjaciółka się odwróciła.
- Tak. - powiedziała niepewnie.
- Co ty tu robisz. - zapytała ponownie przyjaciółka.
- yyy... noo... ucze... się... - powiedziała powoli.
- od kiedy?
- od... tego roku.
- Jak to? czemu mi nie powiedziałaś ?
- Lu! - krzyknęła
- Nie mów do mnie Lu! tak mówią do mnie przyjaciele. - powiedziała i odeszłam.
Nie mogę uwierzyć, czemu mi nic nie powiedziała? Przecież byłyśmy przyjaciółkami. Jak ona mogła mi nie ufać. Gdy tak sobie rozmyślałam podeszła do mnie jakaś rudowłosa dziewczyna, ale jeszcze bardziej mnie zdziwiło że mówiła do Maxi-ego "kochanie".
- Hej! - powiedziała ruda. - Jestem Camilla ale dla przyjaciół Cami albo Cam.
- Cześć, jestem Ludmiła, ale dla przyjaciół Ludmi lub Lu. - Przedstawiła się.
- Widzę, że poznałaś już Natalie. - Powiedziała Camilla. - Nie martw się ona już tak ma. - Powiedziała do Lu. - Co nie kochanie ? - tym razem zwróciła się do Maxi-ego.
- Co? - powiedział chłopak jak by wybudzony z transu.
- Och, już nic. - Powiedziała do niego Cam.
- To może ja już pójdę ? - Powiedziałam.
- Nie no chodź, oprowadzę cię po Studio.
- Ok. A powiesz mi gdzie znajdę Angie.
- Tak, jasne. Zaprowadzę cię do niej przyjaciółko. - ostatnie słowo powiedziała z wielkim nieszczerym uśmiechem na twarzy.
- Dziękuję, muszę się dowiedzieć z kim śpiewam jakiś duet.
- Jesteśmy.
- Dzięki. - Powiedziałam do niej. - Przepraszam Pani Angie? - zapytała tym razem kobietę.
- Tak, a ty jesteś ... ?- zapytała.
- Ludmiła Ferro, nowa uczennica tej szkoły.
- i moja nowa przyjaciółka czyli też przyszła gwiazda tej szkoły. - wtrąciła się Camilla.
- Acha. to pewnie chodzi o duet.
- Tak..
- Zaraz mamy lekcje, więc wszystko uzgodnimy. Okey?
- Okey. - Powiedziałam i odeszłam.

DRYŃ DRYŃ (dzwonek)

Angie.
- Witajcie kochani, mamy nowych uczniów. - oznajmiła. -To jest Ludmiła - powiedziała, a w tym momencie przez drzwi wparowali spóźnieni Diego i Federico.
- Dzień dobry, przepraszamy za spóźnienie. - powiedzieli razem i dziwnie się na mnie spojrzeli.
- A to są Diego i Federico. - Przedstawiła ich.

******************************************************
No mamy rozdzialik 7 :) rozdział 8 dopiero 2 stycznia :(

4 komentarze:

  1. CO?!?!?
    2 STYCZNIA?!?!?
    Nie możesz mi tego zrobić!! ^^
    NIEEEEE!
    Nie zgadzam się! :3
    Protestuję!

    A rozdzialik jak zawsze świetny! Masz na serio wielki talent do pisania! :3 Uwielbiam czytać twoje opowiadanie! I własnie dlatego nie możesz dodać kolejnego rozdziału 2 stycznia, rozumiesz?! Napisz wcześniej! Może być krótki, ale napisz! <3 Bo ja chcę czytać! *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. Czemu dopiero drugiego stycznia? ;--; ja chce już, teraz!. ;-;
    Rozdział jak zwykle świetny ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nati i Lu pokucone (nwm jak to napisać) :(
    Ludmi i Cami przyjaciółkami ? Nie!
    Kochanie? Cami odczep się od maxiego !!!!!!

    OdpowiedzUsuń