Hej! Jestem Natalia, ale dla przyjaciół Naty.
Opowiem wam moją historie . No a więc dawno, dawno, no dobra nie tak dawno temu.
Przejdźmy do rzeczy.
Mam kochaną rodzinę, jeżeli to można nazwać rodziną. Mój tata wyjechał do Polski, do swojej nowej rodziny. Było te 10lat temu, Ja miałam wtedy 7lat a moja siostra Helena miała wtedy 6lat. Powiedział nam prosto w twarz, że wyjeżdża bo nie kocha już mamy, że w Polsce ma nową rodzinę i córkę w moim wieku. Tak zdradził mamę gdy była w ciąży. Nienawidzę go!
Moja
mama chce by mi i mojej siostrze było jak najlepiej. Bardzo ją za to
kocham. Ja chodzę do prestiżowej szkoły muzycznej "Studio OnBeat" a moja
sis do szkoły artystycznej "Escuela
de Arte-Plástico" Czy mam przyjaciół ? Sama nie wiem. W studio staram
się być twarda, nie chce by ktoś wiedział jak było w mojej rodzinie. Tam
chodzą sami bogaci ludzie, z dobrych rodzin. Nie tak, że ja jestem ze
złej rodziny, tylko są tam ludzie z którzy mają i ojca i matkę. A ja
ojca już nie mam, nawet nie chce go znać. Ale za to uwielbiam moją mamę
jest to dla mnie i dla mojej siostry najważniejsza osoba na świeci.
Idźmy dalej ... chodzę jeszcze do zwykłej szkoły Tam jestem inna. Mam
przyjaciół, Konkretnie to przyjaciółkę, przyjaciela i kuzyna. Uwielbiam
ich. Nie wiem co bym bez nich zrobiła. Są zawsze ze mną. Komu
najbardziej ufam? Ludmiłe.. No ale wiadomo nie będę z przyjacielem albo z
kuzynem gadała o chłopakach. Fajne życie ? nie wiem. Poukładane ? na
pewno. Mój grafik dnia wyglądał tak:
14.00-18.00 ~zajęcia w Studio.
Potem pomagam mamię nie chcę by wszystko robiła sama dlatego po szkole robię obiado-kolacje. Lena też kończy o 18.00 więc w domu jesteśmy tak samo. Mama wraca o 21.30 więc to na naszej głowie jest dom. Ale no cóż razem z Leną wiemy że mamię jest ciężko i dlatego jej pomagamy. Bardzo a to bardzo ją kochamy <3 .
No ale cóż moje życie nie może być idealne.
Wiedziałam o tym. W szkole denerwowała mnie taka jedna dziewczyna. Camila. Uważała się za najlepszą na świecie. Ocenia mnie mimo tego że mnie nie zna. Nie lubię takich ludzi. Ja jej nie oceniam mimo tego, że ją znam. No tak nie wspominała, kiedyś byłyśmy przyjaciółkami ale ... ona się zmieniła. Ja też się zmieniłam, zaczęłam się kolegować z moją Lu. Moja NPNZ Kc Ludmi <3. Ale wróćmy do Cami. O co się pokłóciłyśmy? W zasadzie sama nie wiem. Wiem tylko że Lara ją bardzo zmieniła. Z dnia na dzień stały się najlepszymi przyjaciółkami. Gdy dostała się do studio znalazła sobie chłopaka. Jak on się nazywał ..yyy..hmmmyy.. O mam Maxi. Maxi Ponte o ile dobrze pamiętam. Przyznam szczerze na początku podobał mi się. Ale potem dowiedziałam się że chodzi z Rudą Jędzą (Lena wymyśliła te ksywkę dla Camili). Myślałam, że on jest taki sam. A może się myliłam ?
Dobra przejdźmy do tamtego dnia ...
******************************************************
Hejka! jak wam się podoba pierwszy rozdział ?
drugi rozdział w sobotę ;*
aaaaaaaaaaa cudo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńchce nexta !!!!!!!!!!!!
ciekawy !!!!!!!!!!!!!!
Ty ty ty nie wiem jak masz na imię więc nie napiszę napiszę po prostu Ty
OdpowiedzUsuńTo jest cudo ten rozdział
Zresztą co ja gadam ten blog jest genialny
Czekam na next
Cieszę się że wpadłaś do mnie
Do następnego papap :**
Jestem Ola :D
UsuńGenialny pierwszy rozdział! :3
OdpowiedzUsuńLecę do następnego! ^^
Bardzo fajny blog czekam na kolejny rozdział. :-)
OdpowiedzUsuńboski <3
OdpowiedzUsuńFajne :D
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńWiem, że rozdział był pisany dawno, ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że dzisiaj wyczaiłam twojego bloga.
Lecę do rozdziału 2 :)
Cudoo
Siemka :) jestem tu nowa :3 zapraszam do mnie :*** a rozdział superowy :)
OdpowiedzUsuń