Ok. na prośbę Victoria Evans uchylam rąbka tajemnicy - *cz.1*
- Ale ślicznie się rumienisz - Skompletowała ją blondynka.
- Co ? Nie rumienie się! - zaprzeczała.
- Tak jasne - odpowiedziała jej. - Podoba ci się ?
- Kto? - spytała mimo tego, że wiedziała o kogo chodzi przyjaciółce.
- Ten nowy.
- On?
- Tak, On.
- Nie! - zaprzeczyła.
- Mów co chcesz, ale ja wiem swoje..
- Ale jesteś w błędzie. - powiedziała i odeszła.
Ludmiła.
Tak na pewno. Znam ją wiem, że jej się podoba. Tylko trzeba zrobić tak by sama się do tego przyznała.
- Maxi! - Krzyknęłam gdy zobaczyłam chłopaka słuchającego muzyki.
- O, Hej! - Powiedział po ściągnięciu słuchawek z uszu.
- Po pierwsze, nie słuchaj muzyki bo zabiorą ci i MP4 i słuchawki. Po drugie o czym gadałeś z Nati?
- O niczym. - Odpowiedział.
- Tak, staliście i gadaliście o niczym. Maxi ja nie na leże do głupich blondynek.
- Spytaj się Nati. - powiedział i odszedł.
Czemu dzisiaj jak z kimś gadam to ten ktoś od mnie odchodzi ? No nic na to nie poradzę. Jak ja chcę już poniedziałek. Przez cały weekend będę się przygotowywać do Studia, mam nadzieję że Natalia mi pomoże.
*****************************************8
*cz.2* - jutro
Cudo!.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam że nie komentowalam ;*
kocha !
OdpowiedzUsuńSuper! Extra! Świetny! :3
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje opowiadanko! <3
<3 Boskie <3
OdpowiedzUsuńLece do cz2 :)
+ Sorka, że komentuje dopiero teraz ale byłam u babci a o a nie ma neta ;(