Zapraszam na Fanpage na fb :)
Fanpage ' Opowiadania Te Amo Naxi ' Blog
sobota, 31 stycznia 2015
czwartek, 22 stycznia 2015
poniedziałek, 19 stycznia 2015
PRZEPRASZAM :(
Miał być dzisiaj rozdział a niema. :( Miałam napisanego One Shot'a który był dla mnie bardzo ważny ale mi się skasował. Jeden ruch potrafi zrujnować coś co pisało się 2 godzin. Przepraszam was ale nie mam na to siły. Wszyscy w szkole mi mówią że jestem beznadziejna. Mówią że nie jestem leniwa że nawet do książek nie zaglądam. To nie jest prawda. Przy książkach siedzę co najmniej 2 godziny dziennie a czasami cały dzień. Jak umiem jakiś temat zarzucają mi ściąganie. Moim zdaniem człowiek nie jest robotem i nie jest w stanie zrozumieć wszystkiego. Ludzie mają uczucia. Nauczycielka na polskim kazała napisać w zeszycie " Czemu utopia jest bezludna ? " jak na złość wzięła mnie i kazała mi przeczytać co napisałam. - " Moim zdaniem utopia jest bezludna ponieważ jest tzw. miejscem idealnym, a takie miejsca nie istnieją. Nawet gdyby takie miejsce istniało to nie ma ludzi idealnych którzy mogli by tam zamieszkać. " - Odpowiedziałam a ona kazała mi się przyznać od której koleżanki ściągnęłam te zadanie. To zabolał. Przepraszam że tak się wyżalam. Przepraszam...
~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
Zawieszam Bloga !!!
Do odwołania !!!
PRZEPRASZAM :(
Ale na razie nie mam siły
Postaram się wrócić jak najszybciej.
Do zobaczenia wkrótce :)
Pozdrawiam + na pewno wrócę (jeżeli będziecie chcieli)
__________________________________________________________________________________
piątek, 16 stycznia 2015
Rozdział 12 ~ A może Lena ma rację?
* Następny Dzień / Szkoła *
~ Nati ~
Ale mnie Lena wczoraj zdenerwowała, jak ona śmie mówić że podoba mi się Maxi. Nie że jest brzydki bo, ma śliczny uśmiech i oczy. Dobra Nati opanuj się. A może Lena ma rację? Nati STOP!!!
Maxi TO PRZYJACIEL!!!!
- Hej! - z zamyślenia wyrwał mnie głos chłopaka.
- Cześć! - od powiedziałam.
- Jak z Lu? - zapytał.
- Nie wiem w ogóle się do mnie nie odzywa. - powiedziałam zasmucona, a on obiją mnie ramieniem
- Nie martw się, na pewno się pogodzicie. - uspokajał mnie.
- Dzięki. - Ale on ślicznie pachnie, myślałam.
* Studio *
- Lu! Poczekaj ! - krzyknęła zauważywszy przyjaciółkę.
- Czego? Znowu będziesz mi kłamać ?
- Lu, to nie tak. Pogodzimy się ? Jesteśmy przyjaciółkami.
- Byłyśmy przyjaciólkami- odpowiedziała.
- Ludmi.
- Moją przyjaciółką teraz jest Camilla! - wykrzyknęła i odeszła, a ja odeszłam smutna
* Lekcja z Pablo *
- Dzieciaki dzisiaj będziecie mieć bardzo ważne zadanie. - oznajmił. -będziecie musieli przygotować własną piosenkę. Niektórzy będą pracować solo, niektórzy w duetach, a jeszcze inni w grupach. - Powiedział i na nas spojrzał. - A więc: Ludmiła, Camilla i Federico będziecie razem, Diego ty będziesz z .... Francescą, Violetta będziesz solistką. Maxi z Marco i ... Nati. Brodway, Leon, Andres i Tomas. Zadanie jest o tyle trudne że nie powiem wam o czym ma być tylko o tym jaki ma mieć tytuł. A więc grupa 1 ... Ven y Canta, Grupa 2 Yo soy a si, "Grupa" 3 to Violetta i Habla si Puedes, Grupa 4 .... Ahí estaré a Grupa 5 Quen a dence flor. Angie jest do waszej dyspozycji jak również Gregorio ponieważ musicie zatańczyć do piosenki. Macie tydzień.
********************************************************88
Krótki - Beznadziejny // Wiem
Sorka następny postaram się dodać w Niedzielę
~ Olaa
~ Nati ~
Ale mnie Lena wczoraj zdenerwowała, jak ona śmie mówić że podoba mi się Maxi. Nie że jest brzydki bo, ma śliczny uśmiech i oczy. Dobra Nati opanuj się. A może Lena ma rację? Nati STOP!!!
Maxi TO PRZYJACIEL!!!!
- Hej! - z zamyślenia wyrwał mnie głos chłopaka.
- Cześć! - od powiedziałam.
- Jak z Lu? - zapytał.
- Nie wiem w ogóle się do mnie nie odzywa. - powiedziałam zasmucona, a on obiją mnie ramieniem
- Nie martw się, na pewno się pogodzicie. - uspokajał mnie.
- Dzięki. - Ale on ślicznie pachnie, myślałam.
* Studio *
- Lu! Poczekaj ! - krzyknęła zauważywszy przyjaciółkę.
- Czego? Znowu będziesz mi kłamać ?
- Lu, to nie tak. Pogodzimy się ? Jesteśmy przyjaciółkami.
- Byłyśmy przyjaciólkami- odpowiedziała.
- Ludmi.
- Moją przyjaciółką teraz jest Camilla! - wykrzyknęła i odeszła, a ja odeszłam smutna
* Lekcja z Pablo *
- Dzieciaki dzisiaj będziecie mieć bardzo ważne zadanie. - oznajmił. -będziecie musieli przygotować własną piosenkę. Niektórzy będą pracować solo, niektórzy w duetach, a jeszcze inni w grupach. - Powiedział i na nas spojrzał. - A więc: Ludmiła, Camilla i Federico będziecie razem, Diego ty będziesz z .... Francescą, Violetta będziesz solistką. Maxi z Marco i ... Nati. Brodway, Leon, Andres i Tomas. Zadanie jest o tyle trudne że nie powiem wam o czym ma być tylko o tym jaki ma mieć tytuł. A więc grupa 1 ... Ven y Canta, Grupa 2 Yo soy a si, "Grupa" 3 to Violetta i Habla si Puedes, Grupa 4 .... Ahí estaré a Grupa 5 Quen a dence flor. Angie jest do waszej dyspozycji jak również Gregorio ponieważ musicie zatańczyć do piosenki. Macie tydzień.
********************************************************88
Krótki - Beznadziejny // Wiem
Sorka następny postaram się dodać w Niedzielę
~ Olaa
piątek, 9 stycznia 2015
Rozdział 11 ~ "Ja chce mieć chłopaka"
Wieczór.
Lena
- Nati, oglądamy jakiś film ? - zapytałam siostry.
- Jasne, a jaki proponujesz ? - odpowiedziała mi.
- Sydney i 7 nieudaczników, może być ?
- Co to za film ?
- Taka fajna komedia romantyczna, spodoba ci się. - Powiedziałam i opadłam na łóżko siostry. - Ty włączsz.
- Niech ci będzie leniuchu. - powiedziała z uśmiechem.
- Ja nie jestem leniuchem! - Powiedziałam
- Oglądamy? - Zapytała mnie Sis a ja tylko pokiwałam głową na Tak.
Pod koniec Filmu
- Ja chce mieć chłopaka. - głupia powiedziałam.
- Masz kogoś na oku. - dopytywała się Nati.
- Nieee
- Masz bo przeciągnęłaś "eee"
- Za doprze mnie znasz.
- Dobra mów - dopytywała się Natalia.
- Ok. ja ci powiem ale ty mi też coś powiesz ok?
- Ale co?
- Tak czy nie?
- Niech ci będzie, więc kto jest tym szczęśliwcem?
- Taki jeden, nie wiem czy znasz ... Marco.
- Marco Travelli ?
- Dokładnie, skąd go znasz ?
- On chodzi ze mną do studia, skąd ty go znasz?
- On, chodzi ze mną do klasy. Dobra a teraz ty mi odpowiadasz.
- Ok. Dawaj.
- Podoba ci się Maxi?
- Nie.
- Ale w sęsie czy uważasz że jest ładny?
- No, to ... Tak.
- A co ci się w nim podoba.
- Hmyy.. Oczy ..... Uśmiech .... Wszystko... - Moja siostra chyba się rozmarzyła.
- Wiedziałam, że na niego lecisz.- zaśmiałam się - gdybym nie weszła byście się pocałowali.
- Nie prawda! - krzyknęła i uderzyła mnie poduszką.
- Ałaa.... , to czemu tak reagujesz?
- Bo... bo mam ochotę na bitwę na poduszki.
- Jasne.
********************************************
Takie krótkie, beznadziejne coś ...... Sorka
~Olaa
Lena
- Nati, oglądamy jakiś film ? - zapytałam siostry.
- Jasne, a jaki proponujesz ? - odpowiedziała mi.
- Sydney i 7 nieudaczników, może być ?
- Co to za film ?
- Taka fajna komedia romantyczna, spodoba ci się. - Powiedziałam i opadłam na łóżko siostry. - Ty włączsz.
- Niech ci będzie leniuchu. - powiedziała z uśmiechem.
- Ja nie jestem leniuchem! - Powiedziałam
- Oglądamy? - Zapytała mnie Sis a ja tylko pokiwałam głową na Tak.
Pod koniec Filmu
- Ja chce mieć chłopaka. - głupia powiedziałam.
- Masz kogoś na oku. - dopytywała się Nati.
- Nieee
- Masz bo przeciągnęłaś "eee"
- Za doprze mnie znasz.
- Dobra mów - dopytywała się Natalia.
- Ok. ja ci powiem ale ty mi też coś powiesz ok?
- Ale co?
- Tak czy nie?
- Niech ci będzie, więc kto jest tym szczęśliwcem?
- Taki jeden, nie wiem czy znasz ... Marco.
- Marco Travelli ?
- Dokładnie, skąd go znasz ?
- On chodzi ze mną do studia, skąd ty go znasz?
- On, chodzi ze mną do klasy. Dobra a teraz ty mi odpowiadasz.
- Ok. Dawaj.
- Podoba ci się Maxi?
- Nie.
- Ale w sęsie czy uważasz że jest ładny?
- No, to ... Tak.
- A co ci się w nim podoba.
- Hmyy.. Oczy ..... Uśmiech .... Wszystko... - Moja siostra chyba się rozmarzyła.
- Wiedziałam, że na niego lecisz.- zaśmiałam się - gdybym nie weszła byście się pocałowali.
- Nie prawda! - krzyknęła i uderzyła mnie poduszką.
- Ałaa.... , to czemu tak reagujesz?
- Bo... bo mam ochotę na bitwę na poduszki.
- Jasne.
********************************************
Takie krótkie, beznadziejne coś ...... Sorka
~Olaa
niedziela, 4 stycznia 2015
Zawieszam, a może nie.
KOCHANI ZASTANAWIAM SIĘ NAD ZAWIESZENIEM BLOGA
ALE NIE JESTEM TEGO PEWNA.
POWODY:
* MAM MAŁO CZASU.
* CHWILOWO OPUŚCIŁA MNIE WENA :(
MAM PEWNE ROZWIĄZANIE... PISZCIE W KOM. CZY MOŻE BYĆ ;)
BĘDĘ STARAŁA SIĘ DODAWAĆ ROZDZIAŁY (TAK 1-2 W TYGODNIU) MOŻE BYĆ ?
ALE NIESTETY NIE BĘDĘ WAM W STANIE PODAWAĆ DOKŁADNYCH TERMINÓW.
Pseplasam xD
~ Olaa
ALE NIE JESTEM TEGO PEWNA.
POWODY:
* MAM MAŁO CZASU.
* CHWILOWO OPUŚCIŁA MNIE WENA :(
MAM PEWNE ROZWIĄZANIE... PISZCIE W KOM. CZY MOŻE BYĆ ;)
BĘDĘ STARAŁA SIĘ DODAWAĆ ROZDZIAŁY (TAK 1-2 W TYGODNIU) MOŻE BYĆ ?
ALE NIESTETY NIE BĘDĘ WAM W STANIE PODAWAĆ DOKŁADNYCH TERMINÓW.
Pseplasam xD
~ Olaa
Rozdział 10 ~ Nie przeszkadzam?
PRZECZYTAJCIE NOTKE NA DOLE ! *WAŻNE* !
***************************************
*Po szkole (Studio)*
Maxi.
- Ślicznie wyglądasz - odezwałem się.
- Dzięki. -zauważyłem na jej twarzy rumieńce.
- No to, to tutaj. - Odezwała się.
- Śliczny dom, nie wiedziałem,że mieszkasz tak blisko Studia.
- Wejdziesz. - zapytała.
- Z miłą chęcią. - Odpowiedziałem z uśmiechem na twarzy. Wszedłem do domu Natalii.
- Chcesz coś do picia? - Zaproponowała.
- Nie, Dziękuję. - Odpowiedziałem uprzejmie.
- Na pewno? - zapytała
- Jeżeli tak nalegasz.
- Wody, Soku Coli?
- Wody. - odpowiedział po czym ruszył do kuchni gdzie dziewczyna nie mogła dosięgnąć do szafki z szklankami. - Pomoge ci.
- Dzięki - powiedziała spoglądając w czekoladowe oczy chłopaka, zaczeli się do siebie zbliżać.
- Nie przeszkadzam? - zapytała siostra Naty wchodząc do kuchni a my odskoczyliśmy od siebie jak poparzeni.
- Nie. Powiedziała Nata.
- To może ja już pójdę. - Wtrąciłem i wyszedłem.
Lena
- Jestem pewna że wam przeszkodziłam.
- Nie no coś ty, nie. - Broniła się moja Sis.
- Mów co chcesz, ale jak bym weszła 5 sekund później to to bym zastała bym was jak się całujecie.
- Nie.
- Tak.
- Nie.
- Tak.
- Mów co chcesz, ja wiem swoje.
***********************************************
Wiem że krótki :( Brak weny i czsu :(
Narazie ZAWIESZAM BLOGA.
Rozdziały będe dodawać ale nwm kiedy.
Przepraszam.
sobota, 3 stycznia 2015
Rozdział 9 ~ Hoy Somos Mas.
*Czwartek / przedstawienie piosenki dla Angie*
Maxi.
Zaraz lekcje z Angie a Nati cały czas nie ma, nigdzie jej nie widzę. Zadzwonił dzwonek.
- Dobra dzieciaki kto zaczyna duety ? - zapytała nauczycieka a przez drzwi weszła ... Nati, ale nie zwykła Nati tylko niezwykła. Była ubrana normalnie, tak jak w normalnej szkole... WoW..- To może Nati i Maxi - powiedziała do nas a my udaliśmy się na scenę. - Jak nazywa się wasza piosenka ? - zapytała.
- Hoy Somos Mas - odpowiedziała Natalia.
(Nati)
Valió la pena todo hasta aquí
porque al menos te conocí
(Maxi)
Valió la pena lo que vivimos
lo que soñamos, lo que conseguimos
(Nati)
Valió la pena, pude entender
que cada historia es una razón
Para estar juntos, para creer
para que suene nuestra canción
(Maxi)
Hoy somos tantos, hoy somos más
Hoy más que nunca
(Nati)
iPuedo volar!
(Razem)
Todo vuelve a comenzar
Juntos, sin mirar atrás
Siente, sueña como yo
Vive, tu destino es hoy
(Nati)
Sabes, cuál es la verdad
iEs el latido de tu corazón!
(Maxi)
Sabes que lo puedes escuchar!
iJunto al mío
(Razem)
Yo se que puedo confiar en mí,
Quien soy ahora ya descubrí
El mundo es casi perfecto ya
y casi todo, es mi realidad
(Nati)
No tengo miedo ya se quien soy,
se lo que busco y a donde voy
(Razem)
Todo vuelve a comenzar
Juntos, sin mirar atrás
Siente, sueña como yo
Vive, tu destino es hoy
Sabes, cuál es la verdad
Es el latido de tu corazón!
Sabes que lo puedes escuchar!
...Junto al mío!
Todo vuelve a comenzar
Juntos sin mirar atrás
Siente, sueña como yo
(Maxi)
Vive...
(Nati)
Valió la pena todo hasta aquí.
- Znakomicie. - Powiedziała Angie.
- Dziękujemy. - Powiedzieliśmy razem i usiedliśmy na swoje miejsca. W sumie to ja też byłem zadowolony z naszego występu szczególnie że Nati się cały czas uśmiechała. STOP, Maxi o czym ty myślisz. Zastanawiałem się. No o jej ślicznym uśmiechu i tych śnieżnych białych ząbkach. Ona tak ślicznie się uśmiecha. Chyba się rozmarzyłem.
- Maxi, o czym tak myślisz ? - Nati wybudziła mnie z transu.
- Nie, nad niczym. - powiedziałem. - Co dzisiaj robisz po Studio ? - zapytałem.
- Muszę iść do domu, bo Lena wróci później ze szkoły i nie wiem w sumie po co ale prosiła mnie bym po szkole przyszła od razu do domu.
- To cię odprowadzę. Oczywiście jeż pozwolisz?
- Jasne - powiedziała.
*****************************************************************
Ten jest bardzo krótki bo większość to piosenka więc next - jutro. (Prawdopodobnie)
Maxi.
Zaraz lekcje z Angie a Nati cały czas nie ma, nigdzie jej nie widzę. Zadzwonił dzwonek.
- Dobra dzieciaki kto zaczyna duety ? - zapytała nauczycieka a przez drzwi weszła ... Nati, ale nie zwykła Nati tylko niezwykła. Była ubrana normalnie, tak jak w normalnej szkole... WoW..- To może Nati i Maxi - powiedziała do nas a my udaliśmy się na scenę. - Jak nazywa się wasza piosenka ? - zapytała.
- Hoy Somos Mas - odpowiedziała Natalia.
(Nati)
Valió la pena todo hasta aquí
porque al menos te conocí
(Maxi)
Valió la pena lo que vivimos
lo que soñamos, lo que conseguimos
(Nati)
Valió la pena, pude entender
que cada historia es una razón
Para estar juntos, para creer
para que suene nuestra canción
(Maxi)
Hoy somos tantos, hoy somos más
Hoy más que nunca
(Nati)
iPuedo volar!
(Razem)
Todo vuelve a comenzar
Juntos, sin mirar atrás
Siente, sueña como yo
Vive, tu destino es hoy
(Nati)
Sabes, cuál es la verdad
iEs el latido de tu corazón!
(Maxi)
Sabes que lo puedes escuchar!
iJunto al mío
(Razem)
Yo se que puedo confiar en mí,
Quien soy ahora ya descubrí
El mundo es casi perfecto ya
y casi todo, es mi realidad
(Nati)
No tengo miedo ya se quien soy,
se lo que busco y a donde voy
(Razem)
Todo vuelve a comenzar
Juntos, sin mirar atrás
Siente, sueña como yo
Vive, tu destino es hoy
Sabes, cuál es la verdad
Es el latido de tu corazón!
Sabes que lo puedes escuchar!
...Junto al mío!
Todo vuelve a comenzar
Juntos sin mirar atrás
Siente, sueña como yo
(Maxi)
Vive...
(Nati)
Valió la pena todo hasta aquí.
- Znakomicie. - Powiedziała Angie.
- Dziękujemy. - Powiedzieliśmy razem i usiedliśmy na swoje miejsca. W sumie to ja też byłem zadowolony z naszego występu szczególnie że Nati się cały czas uśmiechała. STOP, Maxi o czym ty myślisz. Zastanawiałem się. No o jej ślicznym uśmiechu i tych śnieżnych białych ząbkach. Ona tak ślicznie się uśmiecha. Chyba się rozmarzyłem.
- Maxi, o czym tak myślisz ? - Nati wybudziła mnie z transu.
- Nie, nad niczym. - powiedziałem. - Co dzisiaj robisz po Studio ? - zapytałem.
- Muszę iść do domu, bo Lena wróci później ze szkoły i nie wiem w sumie po co ale prosiła mnie bym po szkole przyszła od razu do domu.
- To cię odprowadzę. Oczywiście jeż pozwolisz?
- Jasne - powiedziała.
*****************************************************************
Ten jest bardzo krótki bo większość to piosenka więc next - jutro. (Prawdopodobnie)
czwartek, 1 stycznia 2015
Rozdział 8 ~ Zerwanie.
Ok. Rozdział 8 troszkę wcześniej. Chyba się nie gniewacie?
Niech to będzie taki noworoczny prezent xD
**************************************************
Nati.
- Teraz przedstawie waszym nowym kolegom i koleżance z kim śpiewają duety. Więc wy chłopaki śpiewacie razem, a Ludmiła z Camillą. Ok. - powiedziała.
- Ok. - powiedziała cała trójka i usiadła na wolne miejsca.
- No to kto ma już napisaną piosenkę - zapytał nauczycielka, ale nikt się nie zgłosił.
- Macie wziąć się do pracy. - mówiła z uśmiechem na twarzy, a wtedy zaczepił mnie Maxi.
- Kiedy piszemy piosenkę? - zapytał.
- Możemy dzisiaj. - odpowiedziałam mu.
- Ok. U mnie czy u Ciebie ?
- Może u ciebie. Bo moja siostra nie da nam spokoju.
- Jasne. - i w tym momencie zadzwonił dzwonek.
- Ludmiła, możemy pogadać ? - zwróciłam się do blondynki.
- Nie mamy o czym. - Powiedziała.
- Ej, Nata co ty tu robisz ? - zapytał mój kuzyn.
- Uczę się. - Odpowiedziałam. - i ty też teraz pewnie mnie nienawidzisz bo ci nie powiedziałam.
- Trochę, ale czemu jesteś tak dziwnie ubrana ? - zapytał się nie, i mu się nie dziwię bo byłam ubrana cała na czarno.
- No... bo .... - już chciałam powiedzieć ale chłopak mi przerwał.
- Sorka, Fede mnie woła. - powiedział i odszedł. A ja udałam się do parku, teraz mieliśmy lekcje z Gregorio postanowiłam że nie pójdę ponieważ on tak czy siak by się na mnie wydzierał.
Maxi
Jestem ciekawy czemu Nati nie było na Lekcji u Gregoria. Chociaż może to dobrze, przemyśli to sobie, oswoi się z tematem. Moje przemyślenia przerwał jakiś damski głos.
- O czym tak myślisz? - zapytała
- O Nati. - Odpowiedziałem zamyślony
- O tej zdzirze? - zapytała Camilla - przypominam ci że jestem twoją dziewczyną, a raczej że nią byłam. Z nami koniec. - powiedziała i odeszła, a ja się jakoś konkretnie nie smuciłem, już dawno chciałem z nią zerwać. Postanowiłem przejść się do parku ponieważ ponownie mamy lekcje z Angie a i tak nie mamy piosenki, więc co będę tam siedział. Postanowiłem przejść się do parku, na jednej z ławek siedziała Natalia.
- Mogę ? - zapytałem a ona tylko pokiwała głowa na tak.
- Czemu nie jesteś na zajęciach? - powiedziała
- A ty? - spytałem.
- Ej, pierwsza zapytałam.
- No Dobra. Bo mamy zjęcia z Angie a my nie mamy piosenki, postanowiłem że po co tam siedzieć. A ciebie czemu nie ma na Lekcji.
- Po kłótni z Lu jakoś nie mam ochoty, my się nigdy nie kłóciłyśmy. - powiedziała a ja ją przytuliłem.-Dziękuję. - powiedziała.
- To może pójdziemy do mnie, pisać piosenkę ?
- Jasne - odpowiedziała.
*Dom Maxi-ego*
Siedzieliśmy przy pianinie i próbowaliśmy pisać piosenkę. Czasami nasze ręce spotykały się na pianinie, nie ukrywam, że przechodziło mnie od środka wtedy przyjemne uczucie.
**************************************************************************
Rozdział 8 gotowy xD
Rozdział 9 - nie wiem kiedy tak jakoś 3-4 stycznia (chyba)
Niech to będzie taki noworoczny prezent xD
**************************************************
Nati.
- Teraz przedstawie waszym nowym kolegom i koleżance z kim śpiewają duety. Więc wy chłopaki śpiewacie razem, a Ludmiła z Camillą. Ok. - powiedziała.
- Ok. - powiedziała cała trójka i usiadła na wolne miejsca.
- No to kto ma już napisaną piosenkę - zapytał nauczycielka, ale nikt się nie zgłosił.
- Macie wziąć się do pracy. - mówiła z uśmiechem na twarzy, a wtedy zaczepił mnie Maxi.
- Kiedy piszemy piosenkę? - zapytał.
- Możemy dzisiaj. - odpowiedziałam mu.
- Ok. U mnie czy u Ciebie ?
- Może u ciebie. Bo moja siostra nie da nam spokoju.
- Jasne. - i w tym momencie zadzwonił dzwonek.
- Ludmiła, możemy pogadać ? - zwróciłam się do blondynki.
- Nie mamy o czym. - Powiedziała.
- Ej, Nata co ty tu robisz ? - zapytał mój kuzyn.
- Uczę się. - Odpowiedziałam. - i ty też teraz pewnie mnie nienawidzisz bo ci nie powiedziałam.
- Trochę, ale czemu jesteś tak dziwnie ubrana ? - zapytał się nie, i mu się nie dziwię bo byłam ubrana cała na czarno.
- No... bo .... - już chciałam powiedzieć ale chłopak mi przerwał.
- Sorka, Fede mnie woła. - powiedział i odszedł. A ja udałam się do parku, teraz mieliśmy lekcje z Gregorio postanowiłam że nie pójdę ponieważ on tak czy siak by się na mnie wydzierał.
Maxi
Jestem ciekawy czemu Nati nie było na Lekcji u Gregoria. Chociaż może to dobrze, przemyśli to sobie, oswoi się z tematem. Moje przemyślenia przerwał jakiś damski głos.
- O czym tak myślisz? - zapytała
- O Nati. - Odpowiedziałem zamyślony
- O tej zdzirze? - zapytała Camilla - przypominam ci że jestem twoją dziewczyną, a raczej że nią byłam. Z nami koniec. - powiedziała i odeszła, a ja się jakoś konkretnie nie smuciłem, już dawno chciałem z nią zerwać. Postanowiłem przejść się do parku ponieważ ponownie mamy lekcje z Angie a i tak nie mamy piosenki, więc co będę tam siedział. Postanowiłem przejść się do parku, na jednej z ławek siedziała Natalia.
- Mogę ? - zapytałem a ona tylko pokiwała głowa na tak.
- Czemu nie jesteś na zajęciach? - powiedziała
- A ty? - spytałem.
- Ej, pierwsza zapytałam.
- No Dobra. Bo mamy zjęcia z Angie a my nie mamy piosenki, postanowiłem że po co tam siedzieć. A ciebie czemu nie ma na Lekcji.
- Po kłótni z Lu jakoś nie mam ochoty, my się nigdy nie kłóciłyśmy. - powiedziała a ja ją przytuliłem.-Dziękuję. - powiedziała.
- To może pójdziemy do mnie, pisać piosenkę ?
- Jasne - odpowiedziała.
*Dom Maxi-ego*
Siedzieliśmy przy pianinie i próbowaliśmy pisać piosenkę. Czasami nasze ręce spotykały się na pianinie, nie ukrywam, że przechodziło mnie od środka wtedy przyjemne uczucie.
**************************************************************************
Rozdział 8 gotowy xD
Rozdział 9 - nie wiem kiedy tak jakoś 3-4 stycznia (chyba)
Subskrybuj:
Posty (Atom)